Testowanie z Le Petit Marseillais
Jakiś czas temu zostałam Ambasadorką marki Le Petit Marseillais. W paczce znalazły się dwa produkty do przetestowania olejek z orzechów laskowych i mleczka pszczelego oraz odżywczy krem do rąk.
No to może najpierw zacznę od Olejku z orzechów laskowych i mleczka pszczelego.
Le Petit Marseillals Olejek z Orzechów Laskowych i Mleczka pszczelego nie tylko oczyszcza skórę, ale także pielęgnuje ją dzięki kompozycji składników pochodzenia naturalnego. Formuła naturalnego olejku o delikatnym zapachu pozostawia skórę intensywnie nawilżoną odżywioną i jedwabiście miękką.
Na pewno mogę się z tym zgodzić. Moja skóra jest odżywiona już po pierwszym stosowaniu. Nie muszę stosować balsamu po kąpieli. Olejki do kąpieli Le Petit Marseillais do świetne rozwiązanie . Olejki
zapewnią nam relax i odprężenie dzięki magi swoich zapachów , a dodatek
olejku argonowego zapewni skórze miękkość i delikatność . Kosmetyk można zakupić w Rossmannie za 11.99 250 ml
Drugim kosmetykiem był odżywczy krem do rąk.
Kilka sów od producenta. By spełnić potrzeby bardzo suchej skóry, Le petit Marseillais stworzył idealną kompozycję- połączy trzy wyjątkowe składniki z Południa: cudowne masło Shea, które odżywia i optymalnie nawilża, niezwykły olejek arganowy, magicznie wygładzający skórę oraz wspomagające ich działanie słodkie migdały.
Czy mogę się zgodzić z słowami producenta? Przyznam szczerze, że tak. Krem do rąk szybko się wchłania nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Kosmetyk przyjemnie pachnie.Ma jednolitą konsystencję o barwie białej. Pojemność produktu to 75 ml ale mogę powiedzieć, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Cena tego kremu to 11.49zł
Serdecznie polecam wszystkim te kosmetyki.
Moja ocena tych kosmetyków to 5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz to daje mi motywację do dalszego działania.
Zostaw link do swojej strony na pewno odwiedzę.
Jeśli Ci się podoba zaobserwuj, będę wdzięczna